Trening na siłowni versus plener. Pozorny konflikt

Za oknami coraz cieplej, coraz bardziej kusząca jest wizja spędzania czasu w plenerze – bieganie, rower, a może rolki? Czy warto zatem w planie tygodnia uwzględniać siłownię lub ćwiczenia na sali fitness? Czy jazda na rowerze lub rolki mogą zastąpić trening w klubie?

Jakkolwiek ćwiczenia w plenerze są cenne i szczególnie atrakcyjne w miesiącach letnich, to nadal regularnie ćwiczyć na siłowni warto. Kluczowe bowiem są dwa zagadnienia: różnorodność bodźców oraz prawidłowe wzorce ruchowe.

Różnorodność bodźców jest warunkiem wypracowania i utrzymania sprawności aparatu ruchu, na którą składają się takie aspekty jak siła, wytrzymałość, wydolność krążeniowo-oddechowa i gibkość, a wybór jednej tylko aktywności ruchowej tę różnorodność bardzo ogranicza. Przyjrzyjmy się chociażby coraz bardziej popularnemu bieganiu.

Wybór tylko tego sportu nie tylko nie wspomaga, a wręcz ogranicza pełny, wielowymiarowy rozwój mięśni kończyn dolnych, ponieważ wymusza pracę ciągle tych samych grup mięśniowych przy zaniedbaniu innych. To skutek stosowania tego samego wzorca ruchowego przez dłuższy czas. Trening na siłowni jest więc w takiej sytuacji niezbędnym uzupełnieniem, które pozwoli odpowiednio wzmocnić całe ciało. Jest to niezwykle istotne, ponieważ – wbrew pozorom –aktywności plenerowe, takie jak bieganie, wymagają całościowego przygotowania organizmu do wysiłku.

Druga bardzo istotna kwestia to wspomniane wyżej wzorce ruchowe. U człowieka, od wczesnego dzieciństwa, kształtuje się siedem podstawowych wzorców ruchowych: chód, przysiad, pociąganie do siebie, odpychanie od siebie, wyprost tułowia, zgięcie tułowia i skręt tułowia. Badania pokazują, że w wielu wypadkach te wzorce ukształtowane są nieprawidłowo, co wpływa negatywnie na aktywność fizyczną. Każda bowiem „patologia" ruchu w znacznym stopniu przyczynia się do zwiększenia ryzyka urazu i wystąpienia dolegliwości bólowych wynikających z przeciążeń. Odpowiednio dobrane ćwiczenia na siłowni pozwalają w sposób kontrolowany wzmacniać najbardziej eksploatowane i narażone na kontuzje grupy mięśniowe i stawy. Ponadto wykwalifikowany trener już na podstawie obserwacji wychwyci nieprawidłowości i asymetrie we wzorcach ruchowych, a testy FMS (ang. Functional Movement Screen) pozwolą doprecyzować diagnozę i ustalić odpowiedni sposób postępowania. W efekcie takiej „korekty” aktywności plenerowe będą nie tylko bezpieczne, ale też efektywniejsze. Ćwiczenia pod okiem wykwalifikowanej kadry są formą reedukacji w zakresie wyżej wymienionych wzorców oraz pozwalają wypracować zdolność do świadomego i kontrolowanego ruchu.

Planując zatem regularne bieganie, jazdę na rowerze czy rolkach, nie zapominajmy o siłowni. Dobrze opracowany plan treningowy pozwoli zadbać o wszystkie aspekty sprawności fizycznej, zapewni konieczną różnorodność bodźców, pozwoli wzmocnić osłabione lub zaniedbane grupy mięśniowe oraz skoryguje nieprawidłwości we wzorcach ruchowych będących podstawą każdego w istocie sportu. W rezultacie działania plenerowe będą nie tylko bardziej satysfakcjonujące ale także wydajniejsze, a co najważniejsze - bezpieczne.